Jak ususzyć pomarańcze? Najprościej jak się da. Są oczywiście różne metody suszenia pomarańczy. Jak suszenie na słońcu, na kaloryferze, na żelazku… ale moim zdaniem najpewniejszą i najwygodniejszą w okresie świątecznym, jest ta wykorzystująca piekarnik.
Jakie owoce można ususzyć?
Świetnie do tego nadają się nie tylko pomarańcze. Bo co jeśli się okaże, że to nie klementynki a mandarynki, i mają pestki… zostaniecie z siatką cytrusów. Natomiast te małe też świetnie się nadają do suszenia. Podobnie jak cytryny i grejpfruty. Dzięki wykorzystaniu różnych owoców, możemy otrzymać plastry w różnych kolorach. Przed upieczeniem możemy też zanurzyć plastry owoców w cukrze, dzięki temu będą się mieniły.
Jak suszyć pomarańcze?
- Pomarańcze, mandarynki. klementynki, cytryny czy grejpfruty należy dobrze umyć.
- Następnie pokroić na plastry grubości 0,5cm.
- Plastry możemy osuszyć ręcznikiem papierowym.
- Następnie układamy je na papierze do pieczenia, na blaszce i pieczemy w temperaturze 100 stopni C.
- Ja wstawiam wieczorem, kiedy zakrzywia się czasoprzestrzeń, ale ponoć dwie godziny wystarczą.
- Przekładamy je na drugą stronę. Ja tedy wyłączam piekarnik i zapominam o nich na noc.
- Następnego dnia rano już są gotowe.
Plastry możemy wykorzystać od razy lub przechowywać w zamkniętej puszce.
Do czego wykorzystać plastry pomarańczy?
Można przyczepić im kawałek sznurka i powiesić na choince. To piękna alternatywa dla kupowanych ozdób choinkowych.
Plastry pomarańczy świetnie komponują się z zielonymi gałązkami. To może być gałązka z naszej choinki albo jakiś zasuszony kwiatek.
Można zrobić z suszonych plastrów łańcuch. Plastry wystarczy nawlec na kawałek sznurka.
Wykorzystać jako dekoracje do wianka. Cały wianek może być zrobiony z suszonych plastrów lub mogą być wykorzystane jako elementy do dekoracji wianka.
Suszone plastry można też nadal jeść. Możemy je wrzucić do zimowej herbaty.
Udekorować nimi prezent. Możemy przyczepić plaster wraz z zieloną gałązką. Innym pomysłem będzie pomalowanie plastra farbą lub tuszem i robienie odcisków na papierze.
Świetnie nadają się też do polowania na grudniowe słońce. Wystarczy przyłożyć je do oka i bawić się w witraże.